Odzyskiwanie systemu Windows z plików .swm
Proste rzeczy czasem niesamowicie się komplikują... Oto jest Toshiba, która zawiera następującą mieszankę: uszkodzona partycja recovery, dysk zaszyfrowany TrueCryptem, powycierany klucz licencyjny. Pierwsze, niestety, wynikło z drugiego - TrueCrypt zmienił bootloader, więc odzyskiwanie systemu przestało działać. Licencja, prócz wersji systemu (dziwne, że akurat to się nigdy nie wyciera), była czytelna w 70%. Na szczęście, na partycji D:, pozostał katalog HDDRecovery, a w nim pliki .swm.
System na starym dysku jeszcze działał, więc w pierwszej kolejności wydłubałem z niego klucz i próbowałem na nim aktywować świeżą instalację. Niestety, nic z tego („klucz nie jest odpowiedni na potrzeby aktywacji” - cóż, OEMkey.)
Czy ten zbieg okoliczności to nie dobra okazja na odzyskanie systemu z .swm?
Co było potrzebne:- zewnętrzy dysk USB (dysk, pendrive)
- skopiowane na ww. dysk pliki .swm
- program imagex (uwaga, w odpowiedniej wersji 32/64-bit)
- płyta z odpowiednim systemem Windows (w tym wypadku 7, 64-bit)
- Formatuję nowy dysk wedle własnego widzimisię.
-
Uruchamiam komputer z płyty DVD Windows:
» Napraw komputer » Wiersz polecenia. Odnajduję dysk zewnętrzny z plikami .swm i imagex i klepię:
imagex /ref 112358XSP*.swm /apply 112358XSP.swm 2 c:\
/ref pokazuje aplikacji imagex lokalizację podzielonych plików obrazu (stąd *) /apply definiuje imagex lokalizację pierwszego pliku obrazu -
Restartuję komputer i ponownie uruchamiam z płyty:
» Napraw komputer
Pozwalam mu się samonaprawić przy uruchomieniu. -
Restartuję komputer i raz jeszcze uruchamiam z płyty:
» Napraw Komputer » Wiersz polecenia
bootrec /fixmbr - Restartuję komputer i działa.
Niestety w punkcie 5 pojawił się problem. Wszystko ruszyło z dysku, ale przygotowanie do uruchomienia trwało i trwało i trwało... Wkrótce znalazłem problem z większością poradników odzyskiwania z .swm (dzięki stronie Sauron IT [1]). Okazało się, że w .swm może być informacja o kilku partycjach. Jak to sprawdzić?
imagex /ref 112358XSP*.swm /apply 112358XSP.swm * c:\Wyjściem komendy będzie plik XML, który da się zbadać okiem i wyciągnąć wnioski. Wniosek w moim wypadku był taki: mamy tam schowane dwie partycje. Partycja pierwsza, to „ukryta” część Windows 7. Partycja druga, to normalny „dysk C:”.
Poszedłem na skróty i do listy wymaganych rzeczy dodam:
cokolwiek pozwalające skopiować partycje z dysku na dyskSam użyłem CloneZilla z pendrive (5), a następnie dd bez żadnej finezji (dd if=/dev/starydysk of=/dev/nowydysk, ^c po kilku sekundach). Na nowym nośniku pojawiły się trzy partycje ze starego dysku, ale interesują mnie tylko dwie pierwsze.
Tym razem kroki wyglądają następująco:- Formatuję dwie partycje nowego dysku (wyszło tak, że C: to ta „ukryta” partycja Windows 7 o pojemności ~400MB, a D: to „partycja z Windows”)
-
Uruchamiam komputer z płyty DVD Windows:
» Napraw komputer » Wiersz polecenia
Odnajduję dysk zewnętrzny z plikami .swm i imagex i klepię na podstawie tego co widziałem oczkami w pliku XML:
imagex /ref 112358XSP*.swm /apply 112358XSP.swm 1 c:\
imagex /ref 112358XSP*.swm /apply 112358XSP.swm 2 d:\
Testowo uruchamiam komputer z dysku — zgłasza się TrueCrypt o hasło. Po podaniu hasła wyświetla błąd bootloadera. -
Restartuję komputer i ponownie uruchamiam z płyty:
» Napraw komputer
Pozwalam mu się samonaprawić przy uruchomieniu.
Ponownie testowo uruchamiam komputer z dysku — ponownie zgłasza się TrueCrypt o hasło. Po podaniu hasła ponownie wyświetla błąd bootloadera. -
Restartuję komputer i raz jeszcze uruchamiam z płyty
» Napraw Komputer » Wiersz polecenia
bootrec /fixmbr (co wywala bootloader TrueCrypt i zapisuje czysty, goły, działający) - Restartuję komputer i działa, odzyskiwanie idzie pełną parą
HP Recovery, czyli droga nie do końca usłana różami
HP jest firmą godną podziwu, szczególnie za zaawansowany system odzyskiwania, zwany popularnie „recovery”. System ten ma jednak kilka drobnych, a zarazem uciążliwych, wad.
Cofnijmy się jednak odrobinę żeby rzucić trochę światła na ten przypadek. Znajomemu „Windows mulił”, więc (pewnie niewiele myśląc) zadzwonił, że mi chętnie komputer podrzuci. Na szczęście w zamian popatrzy mi przed zimą do auta, więc na układ przystałem.
I się porobiło… Na pierwszy ogień wyszło, że dysk twardy wyskrobał głowicą ponad 4k błędów i się nimi afiszuje w SMART. Pogadałem z właścicielem, nowy dysk wybrany. Dane zrzucone, na szczęście bez przygód. Niestety właściciel nie ma i nigdy nie miał (tak twierdził) żadnych płyt „recovery”. Nic to, przecież można je wypalić!
Można wypalić, owszem. Tyle, że _jeden_ raz, a później system wesoło informuje „płyty zostały już nagrane, spierdalaj” (mniej‑więcej, cytuję z pamięci). Na szczęście ten problem został już rozwiązany [1].
Płyty nagrane, dysk wymieniony, kolejność rozruchu ustawiona na napęd optyczny, DVD na tacce, tacka w laptopie i komunikat:
Na dysku twardym nie znaleziono partycji, wciśnij 'S' żeby przywrócić komputer do ustawień fabrycznych.
W mojej głowie słyszę głos „w końcu, teraz tylko leżeć i patrzeć, a robota sama się zrobi!”. Niestety, za wcześnie. Po wciśnieciu 'S' napęd pokręcił, po czym komputer się zrestartował i powyższy komunikat (znowu cytowany z pamięci) pojawił się ponownie. Pętla (na mojej szyi).
Nie pomogły prośby ani groźby. Skończyło się na odpaleniu Clonezilli
z USB i:
dd if=/dev/stary_dysk of=/dev/nowy_dysk
Wystarczyła pewnie tablica partycji, ale poleciało z rozpędu pierwsze
kilkadziesiąt megabajtów. Po tym zabiegu w nagrane płyty wstąpiło nowe
życie i nie dość, że system został przywrócony, to zaoferował także
dorzucenie partycji „recovery” na nowym dysku (to na plus).
Ciekawostka: niestety po przywróceniu systemu nie dało się połączyć z siecią bezprzewodową zabezpieczoną WPA2. Tutaj z pomocą przyszedł kabel, a następnie Service Pack 3.
[1] Make more then one set of Recovery Discs on HPs
Gdyby link przestał działać, to cała tajemnica tkwiła w następującym
rozwiązaniu:
Start → Uruchom → cmd (wpisać) → [Enter] (wcisnąć) i wpisywać w kolejności:
attrib -r -s -h c:\windows\sminst\hpcd.sys
attrib -r -s -h d:\hpcd.sys
del c:\windows\sminst\hpcd.sys
del d:\hpcd.sys